Przystanek Balnica
Schronisko położone na końcowej stacji kolejki wąskotorowej Balnica, przy Głównym Czerwonym Szlaku Beskidzkim na granicy polsko-słowackiej.
Schronisko położone na końcowej stacji kolejki wąskotorowej Balnica, przy Głównym Czerwonym Szlaku Beskidzkim na granicy polsko-słowackiej.
Klub:
Prywatna
Kontakt i Rezerwacja:
tel. 504 018 205
strona internetowa: www.balnica.pl
Adres:
Balnica 1
38-543 Komańcza
Otwarte:
Cały rok
Ilość Miejsc Noclegowych:
25 chatka + 30 pole namiotowe
Cena Noclegu:
Nocleg 15-25 zł, pole namiotowe 7zł


BALNICA
Pozostałości rusińskiej wsi Balnica
Zdziczałe jabłonie oraz parę krzyży przydrożnych
Balnica była wsią nad potokiem Balniczka, spływającym z pasma granicznego do Osławy. Powstała na prawie wołoskim jako wieś królewska w 1549r. Pierwotnie miejscowość nosiła nazwę Bannica, od bani, czyli słonego źródła. W 1921r. w Balnicy było 75 domów i 470 mieszkańców (426 grekokatolików, 33 rzymskokatolików, 11 wyznania mojżeszowego). Po 1945r. wieś całkowicie wysiedlona.
W głębi wsi znajdują się ślady drewniano-murowanej cerkwi p.w. św. Michała Archanioła z 1856r. wraz z przycerkiewnym cmentarzem. Po drodze kilka przydrożnych krzyży. Ponadto we wsi funkcjonował tartak i młyn.
W głębi wsi znajdują się ślady drewniano-murowanej cerkwi p.w. św. Michała Archanioła z 1856r. wraz z przycerkiewnym cmentarzem. Po drodze kilka przydrożnych krzyży. Ponadto we wsi funkcjonował tartak i młyn.
Pozostałości rusińskiej wsi Balnica
Zdziczałe jabłonie oraz parę krzyży przydrożnych



-----------
W okolicy warto zobaczyć:
Kaplica w Balnicy
W okolicy warto zobaczyć:
Kaplica w Balnicy
Kaplica usytuowana obok cudownego źródła, istniała już w 2 poł. XIX w. Według miejscowej tradycji odprawiano w niej greckokatolickie nabożeństwa i święcono wodę w źródełku. Relacje mówią, że miało to miejsce na święto Zesłania Ducha Świętego (Zielone Świątki), kiedy to odbywała się procesja z miejscowej cerkwi do kaplicy.
Według legendy tutejsze źródło odkrył ślepy dziad, żebrzący po bieszczadzkich wioskach. było to podczas wyjątkowo suchego lata, które dokuczliwie dawało się we znaki ludziom i zwierzętom. W czasie odpoczynku w Balnicy, dziad wytężonym słuchem namierzył szmer wody pod kamieniami. Odgarnął je i odkrył orzeźwiające źródło, którym zgasił pragnienie i przemył twarz. Niemal od razu odzyskał wzrok. Miejscowa ludność obok źródła postawiła kaplicę, zaś wodę zaczęto stosować na wszelkie choroby, szczególnie oczu i przeciw urokom. Kaplica dawała również schronienie podróżnym.
Kaplica została wyremontowana na przełomie XX i XXI w. przez Nieformalną Grupę Kamieniarzy "Magurycz", obecnie Stowarzyszenie "Magurycz" przy wsparciu O.T.G. "Latarnia Wagabundy" i wielu wolontariuszy. W 2007r. umieszczono w kaplicy ufundowaną przez leśników ikonę "Matki Boskiej Leśnej", dzieło bieszczadzkiego artysty Zdzisława Pękalskiego.
Według legendy tutejsze źródło odkrył ślepy dziad, żebrzący po bieszczadzkich wioskach. było to podczas wyjątkowo suchego lata, które dokuczliwie dawało się we znaki ludziom i zwierzętom. W czasie odpoczynku w Balnicy, dziad wytężonym słuchem namierzył szmer wody pod kamieniami. Odgarnął je i odkrył orzeźwiające źródło, którym zgasił pragnienie i przemył twarz. Niemal od razu odzyskał wzrok. Miejscowa ludność obok źródła postawiła kaplicę, zaś wodę zaczęto stosować na wszelkie choroby, szczególnie oczu i przeciw urokom. Kaplica dawała również schronienie podróżnym.
Kaplica została wyremontowana na przełomie XX i XXI w. przez Nieformalną Grupę Kamieniarzy "Magurycz", obecnie Stowarzyszenie "Magurycz" przy wsparciu O.T.G. "Latarnia Wagabundy" i wielu wolontariuszy. W 2007r. umieszczono w kaplicy ufundowaną przez leśników ikonę "Matki Boskiej Leśnej", dzieło bieszczadzkiego artysty Zdzisława Pękalskiego.

